![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() Strona główna ![]() "Motocykl Moje Hobby" ![]() Kalendarz Imprez ![]() POLSKI RUCH MOTOCYKLOWY ![]() Sylwetki ![]() Imprezy i Wojaże ![]() Stowarzyszenie ![]() Linki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
NR 6/2017 (184)
OD REDAKCJI: Kończymy 31. rok naszej służby polskim moto-weteranowcom. Koniec rocznika to zawsze rozstrzygnięcie stałego konkursu dla naszych współredaktorów. W tym roku współpracowało z nami 39 autorów tekstów, tłumaczeń i ilustracji (tych których personalia znamy, bo szeregu nazwisk autorów ilustracji wygooglanych z sieci - i zacytowanych w biuletynie - nie byliśmy w stanie ustalić). Zespól redakcyjny postanowił nagrodzić za największą ilość materiałów i ich wysoką jakość, następujące osoby: Jerzego Awramiuka, Pawła Ciećwierza, Pawła Daneckiego, Mariusza Reczulskiego i Łukasza Smagłowskiego. Wszyscy oni będą otrzymywać bezpłatne numery rocznika 2018. MOTOCYKLE W MISTRZOSTWACH POLSKI POJ. ZABYTKOWYCH: Naradę środowiskową miłośników pojazdów zabytkowych zrzeszonych w klubach Polskiego Związku Motorowego zwołano na sobotę, 9 grudnia 2017 roku, do hotelu „Groman” w podwarszawskim Sękocinie Starym. Zebranie motocyklistów, z udziałem większości komandorów rund motocyklowych, rozpoczęło się około 9:00, a podczas uroczystej kolacji nagrodzono najlepszych w tegorocznej edycji Mistrzostw Polski Poj. Zabytkowych. W następnym numerze MMH zamieścimy obszerną relację z obrad i tej gali a na razie podajemy tylko wyniki. WIKTOR WĘGRZYN MA SWOJĄ ULICĘ: W dniu 30 października 2017 roku Rada Miejska miasta Radzymin, podjęła uchwałę o nazwaniu jednej z ulic imieniem Komandora Wiktora Węgrzyna. Jako przyjaciele śp. Wiktora, założyciela Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński i wieloletniego komandora tego rajdu, jesteśmy tym faktem niezmiernie wzruszeni i usatysfakcjonowani. MOTOCYKLE Z WIEŻOWCA: Sto dziesięć lat temu w świecie motoryzacji pojawiła się firma, która 2 lata później zdecydowała się używać marki Praga. Na przestrzeni tych lat wyprodukowano ogromną liczbę samochodów osobowych, ciężarówek, autobusów i trolejbusów, traktorów i maszyn rolniczych, pojazdów szynowych – lokomotyw, wagonów, tramwajów, pojazdów wojskowych, czołgów i transporterów a nawet samolotów. W każdym rodzaju tych pojazdów powstało po kilka modeli, które zyskały sławę, pomogły marce zdobyć znakomitą reputację w oczach publiczności i dorobić się ogromnych rzesz zadowolonych klientów. W produkcji znalazły się też motocykle. Historia firmy w opracowaniu kol. Piotra „Besy” Czecha. Wiele historycznych zdjęć, danych technicznych, szczegółów konstrukcyjnych i opisów wyczynów sportowych. JAROSLAV FRANTIŠEK KOCH: Był konstruktorem wytrawnym. Najsławniejszymi jego dziełami były motocykle Praga DB500 i Praga 350BCS oraz skuter Cezeta. Większą część życia spędził przy desce kreślarskiej ale też był znakomitym zawodnikiem motocyklowym, specjalistą od rekordów długodystansowych. Do późnej starości jeździł motocyklami a ostatnio swoją Čezetą. Szacuje się, że na własnych konstrukcjach przejeździł ponad 800.000 kilometrów a. Dla środowisk motoryzacyjnych był autorytetem, wielce szanowanym ekspertem. W profesjonalnych publikacjach jest uważany za czołową postać w rozwoju czeskiej motoryzacji. Opracowanie biograficzne autorstwa kol. Piotra „Besy” Czecha. ZIEMIA OBIECANA W DESZCZU - RELACJA ORGANIZATORA: W weekend 22 - 24 września br., Stowarzyszenie „Motocykl Moje Hobby” zorganizowało V edycję Turystycznego Rajdu Motocykli Zabytkowych i Klasycznych pod nazwą „RAJD ZIEMI OBIECANEJ”. Rajd był także VI Rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych dla motocykli, ostatnią w tegorocznej „karuzeli” tych weterańskich mistrzostw, rozgrywanych na zlecenie Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego. Sprawozdanie organizatora z danymi imprezy i tabelą wyników rywalizacji - autorstwa komandora ds. trasy kol. Piotra „Besy” Czecha. ZIEMIA OBIECANA W DESZCZU - RELACJA UCZESTNIKA: Ostatnimi laty tak się układa, że „Rajd Ziemi Obiecanej” organizowany przez Stowarzyszenie „Motocykl Moje Hobby” jest ostatnią rundą, wieńczącą motocyklowe eliminacje Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Tak było również i w tym roku. Ostatnia jednak, zgodnie z angielską dewizą „last but not least”, nie oznacza, iż była to runda bez większego znaczenia dla końcowej klasyfikacji. Wręcz przeciwnie, jako imprezie kończącej sezon zmagań o zdobycie mistrzowskich laurów, towarzyszy jej zawsze pewien dreszczyk emocji. Poza jednostkowymi przypadkami Tomka i Szymona Reichmanów, którzy już w dotychczasowych eliminacjach wyjeździli sobie tytuły Mistrzów Polski 2017 w klasach Pre-55 i Post-55, od startu i punktów uzyskanych w „Rajdzie Ziemi Obiecanej” zależał finalny kształt tabeli wyników końcowych... Reportaż z imprezy autorstwa kol. Pawła Ciećwierza z TDM „Weteran” - Płock. PRAGA Z OŚWIĘCIMIA: Od przełomu XIX i XX wieku działało w Oświęcimiu kilkanaście małych i średnich przedsiębiorstw. Jednym z nich była Fabryka Maszyn Rolniczych, Odlewnia Żelaza i Metali „Potęga”. W 1928 roku firma ta zbankrutowała. W tym samym czasie dwaj polscy arystokraci-automobiliści, hr. Adam Potocki z Krzeszowic i hr. Roger Raczyński z Rogalina k. Poznania, poszukiwali lokalizacji dla fabryki samochodów. Hale po nieczynnych zakładach, położone obok węzła kolejowego w Oświęcimiu, doskonale nadawały się do uruchomienia montowni aut. Potocki i Raczyński pozyskali do współpracy czeski koncern Českomoravská Kolben Daněk A.S. (ČKD), produkujący m.in. samochody marki Praga. Powstała polsko-czeska spółka, której produkty sprzedawane pod marką Oświęcim-Praga zyskały sobie wkrótce znakomitą reputację na polskim rynku. Prócz automobili w ofercie firmy były też motocykle a jeden z nich pojawił się na dwóch ostatnich rundach tegorocznej motocyklowej karuzeli Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych. Model Oświęcim-Praga 350 BCS stał się tematem obszernego opracowania kol. Pawła Daneckiego - rys historyczny, szczegółowy opis techniczny, rysunki rozwiązań podzespołów, dane, schemat elektryczny, zdjęcia, wykaz literatury i linki internetowe. Słowem – kompendium wiedzy o tym, rzadkim i ciekawym pod względem rozwiązań technicznych, motocyklu. URODZIN CZĘŚĆ DRUGA: W tym roku mija 45 lat od historycznego spotkania sześciu „pozytywnie zakręconych”, młodych motocyklistów u kol. Jurka Pahla, na trzecim piętrze łódzkiej kamienicy, na rogu Lipowej i 22-go Lipca (dziś 6-go Sierpnia). To zebranie dało początek klubowi „Old Noisemaker” (Stary Hałaśliwiec), przemianowanemu kilka lat później na „Number One Club”. To najstarszy, nadal i bez przerwy istniejący, łódzki klub motocykli zabytkowych. W dniach 16-18 września w Lutomiersku odbył się zlot urodzinowy, z którego relację zdał kol. Piotr „Besa” Czech – jedyny obecny na tej imprezie przedstawiciel założycielskiej szóstki. Relację wsparli zdjęciami kol. Marusz Reczulski (większość) i inni uczestnicy. VII RAJD NOCY LISTOPADOWEJ: Kolega Tomek Sobolewski, działacz Stowarzyszenia „Motocykl Moje Hobby” od lat organizuje późnojesienny rajd motocykli weteranów na podłódzkich drogach, co najmniej 184-tej kolejności zimowego utrzymania. To jest też zawsze żywa lekcja krajoznawstwa, historii i patriotyzmu - jako że termin z reguły zbiega się z Narodowym Świętem Niepodległości. Jest to również zawsze oficjalne Zakończenie Sezonu Motocykli Zabytkowych w łódzkim okręgu PZM. O relację z tegorocznej edycji, redakcja poprosiła samego „sprawcę” tego wydarzenia. Wywiązał się znakomicie także z roli reportera, przy wsparciu kol. Przemka Pluty - autora fotek. DYWAGACJE O WARTOŚCI MOTOCYKLI ZABYTKOWYCH: Każdy z właścicieli zabytkowych motocykli poświęca mu swój czas, umiejętności i pieniądze. W ten sposób najczęściej podnosi wartość swego egzemplarza. I chociaż wartość sentymentalna dla właściciela jest najważniejsza, to niekoniecznie pokrywa się ona z tą rynkową. Stara prawda mówi, że bardzo często włożone nakłady nigdy się nie zwrócą. Niestety, życie często bywa brutalne i przedmiot otoczony miłością musi zostać spieniężony. Dlatego warto wiedzieć jaka jest cena rynkowa, oraz jakie są tendencje na rynku. Dzięki temu możemy zminimalizować potencjalne straty lub w pełni świadomie szukać motocykla, na którym się nie straci. Opracowanie kol. Jerzego Awramiuka. JUŻ ROK BEZ WIKTORA: Wkrótce minie rok jak odszedł od nas kol. Wiktor Węgrzyn. Jego prochy złożyliśmy w Panteonie Wielkich Polaków w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej, ale duch Komandora pozostaje wciąż z nami, aby kontynuować rozpoczęte dzieło... Cieszymy się, że są kolejne wspaniałe inicjatywy podejmowane przez polskich patriotów-motocyklistów skupionych w Stowarzyszeniu Rajd Katyński. Na naszych łamach - notatka o tych działaniach oraz zaproszenie do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie na godz. 18:00 w dniu 17 stycznia 2018 r. na Mszę Świętą za duszę śp. Komandora. WESOŁYCH ŚWIĄT: Wszystkim czytelnikom, sympatykom, współpracownikom i sponsorom - zdrowych, pogodnych i rozradowanych świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku z całego serca życzą Redakcja Biuletynu i Zarząd Stowarzyszenia „Motocykl Moje Hobby”. |
![]() |
![]() |