![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() Strona główna ![]() "Motocykl Moje Hobby" ![]() Kalendarz Imprez ![]() POLSKI RUCH MOTOCYKLOWY ![]() Sylwetki ![]() Imprezy i Wojaże ![]() Stowarzyszenie ![]() Linki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
NR 4-5/2014 (164-165)
OD REDAKCJI: Tym razem numer podwójny – wakacyjny! Z tym numerem mieliśmy bardzo "pod górkę". Na początku, czas naszej redakcji pochłonęła bez reszty buchalteria związana z rajdem "Hubal". Trzeba było porobić sprawozdania dla PZM-otu, dla sponsorów..., wszystko policzyć, zaksięgować... Potem wzięliśmy się za obróbkę zdjęć z rajdu. Prawie dwa tysiące zdjęć przesłali autorzy, z czego nieco ponad pięćset obrobiliśmy i – z odpowiednimi komentarzami – umieściliśmy w internetowej galerii. "Linkę" znajdziecie na naszej stronie www.prm.riders.pl – miłego oglądania! Dopiero z końcem czerwca mogliśmy ruszyć z pracą nad tym numerem biuletynu. Temat wiodący – motocykle Moto Guzzi – okazał się bardzo trudny a historia tej firmy niezwykle bogata. Na dodatek większość źródeł była dostępna tylko w egzotycznym dla nas języku włoskim i musieliśmy korzystać ze słowników i programów tłumaczących. Bardzo mozolna robota... NA BOŻE NARODZENIE JUŻ BĘDZIE PO WOJNIE: Pierwsze wystrzały I Wojny Światowej padły dość niespodziewanie, na samym początku sierpnia 1914 roku. Zaskoczone społeczeństwa zareagowały spontanicznie i dały dowód niespotykanego patriotyzmu. Do wojska, i to po obu stronach frontów, zgłaszali się masowo ochotnicy a wśród nich nie zabrakło też motocyklistów. Na łamach numeru 5/2007 biuletynu "Motocykl Moje Hobby", poświęconego głównie firmie Douglas, zamieściliśmy tłumaczenie artykułu Kena Hallwortha, opisującego – z brytyjskiego punktu widzenia – tamten czas. Właśnie mija 100 lat od wybuchu konfliktu, co daje okazję do przypomnienia fragmentów tego artykułu. Tekst ten stanowi też swego rodzaju motto do zaproszenia na rajd z okazji 100-lecia bitwy pod Łodzią w 1914 roku. ZAPROSZENIE NA RAJD: Stowarzyszenie "Motocykl Moje Hobby" i nasza redakcja zaprasza na II Rajd Ziemi Obiecanej – tym razem poświęcony setnej rocznicy "Operacji Łódzkiej 1914 roku". POD ZNAKIEM SZYBUJĄCEGO ORŁA (część 1.): Marka Moto Guzzi należy do wąskiej grupy najdłużej istniejących na świecie marek motocyklowych. Motocykle spod znaku szybującego orła, są produkowane już ponad 93 lata. Spółka "Società Anonima Moto Guzzi" została założona w Genui dn. 15 marca 1921 roku, za sprawą dwóch przyjaciół, weteranów I wojny światowej: Carlo Guzzi'ego i Giorgio Parodi'ego. Finansowego wsparcia udzielił ojciec tego ostatniego – Emanuele Vittorio Parodi, który był bogatym armatorem w Genui i który wyłożył niemały wówczas kapitał założycielski – 500.000 lirów. Notarialna umowa założycielska określała w punkcie 4., że przedmiotem działania spółki będzie: "produkcja i dystrybucja motocykli oraz wszelkie inne działania w branży artykułów metalowych". Kol. Piotr "Besa" Czech przedstawia pierwszą część historii tej firmy (do 1945 r.) i jej produkty. Wiele historycznych zdjęć, danych technicznych, szczegółów konstrukcyjnych. CARLO GUZZI: Konstruował motocykle wszelkiego rodzaju i zawsze był innowatorem. Badał i wprowadzał do produkcji i sportu awangardowe rozwiązania techniczne. Był pierwszym, który w 1950 r. zbudował tunel aerodynamiczny, aby studiować aerodynamikę motocykli. Stale zachęcał swoich inżynierów do podejmowania nowych dróg i prowadzenia ich do końca. Nota biograficzna o głównym konstruktorze i jednym z dwójki założycieli firmy Moto Guzzi, w opracowaniu kol. Piotra "Besy" Czecha. GIORGIO PARODI: Pilot i motocyklista – człowiek wielkie kultury i niezłomnych zasad. W firmie Moto Guzzi był najbliższym i najcenniejszym partnerem Carlo Guzziego, stale "walcząc" o najwyższą jakość produktów i ich niezawodność. Departament Sportowy Moto Guzzi, pod jego kierownictwem pracował z wielką dbałością o każdy szczegół i z wielkim naciskiem na nieskazitelność sportowej rywalizacji. Żądał od podległych mu zawodników i mechaników bezwzględnego przestrzegania zasad rycerskości, tak charakterystycznych dla lotników z czasów pierwszej wojny światowej. Nota biograficzna drugiego z założycieli Moto Guzzi, także w opracowaniu kol. Piotra "Besy" Czecha. TAM, GDZIE "SAHARĄ" WOZI SIĘ KARTOFLE: "Kaziuki" to nieformalny zlot motocyklistów jeżdżących głównie na motocyklach z wózkami bocznymi, organizowany przez Kazika Masłowieckiego z Moniek na Podlasiu. Na jego zloty, organizowane tradycyjnie w okolicach "zimnej Zośki", czyli w połowie maja, przybywają ludzie z całej Polski. Już szósta edycja tej imprezy zaistniała w tym roku a relację z niej przysłał kol. Jerzy Awramiuk. XXV I OSTATNI RAJD "HUBAL": Przybywa nam siwych włosów a jak nie przybywa, to znaczy, że jest nam już ... całkiem łyso. W kościach łamie... Wnuczęta ... zupełnie nie tolerują innych zajęć, absorbujących czas, bo powinniśmy go poświęcać tylko im. Koleżance Krysi Jusis, która od 10-ciu lat komandorowała imprezie, bądźmy wszyscy wdzięczni, że jeszcze raz dała się uprosić i podjęła trud poprowadzenia tej ostatniej, 25. edycji. Obszerny reportaż kol. Piotra "Besy" Czecha z - już na pewno ostatniego - "Hubala", ilustrowany wieloma zdjęciami - w tym także kolorowymi - na rozkładówce. GT "SIEDEMNASTKA": Pierwszym modelem Moto Guzzi przeznaczonym specjalnie dla Regio Esercito (armii królewskiej Włoch) był model GT 17. Powstał on w wyniku intensywnych konsultacji pomiędzy konstruktorami wytwórni w Mandello, z samym Carlo Guzzim na czele, a szefostwem zaopatrzenia armii. Za punkt odniesienia przyjęto nowy, właśnie w 1931 r. wdrożony do produkcji, cywilny model GT 16, który z kolei powstał na bazie modelu GT (Gran Turismo) z 1928 roku i nowego "Sporta", czyli Sport 15. W latach 1932-39 firma dostarczyła armii aż 4.810 egzemplarzy GT 17. Obszerne opracowanie kolegi Pawła Daneckiego z dokładnym opisem technicznym modelu. Wiele ciekawych szczegółów i ilustracji z literatury fabrycznej oraz zdjęć – historycznych i współczesnych. "CZARNY DIABEŁ": Tommaso Omobono Tenni był jednym z największych – jeśli nie największym – włoskim motocyklistą. W latach 1933-48 był kierowcą fabrycznym Moto Guzzi zapisując na konto tej firmy aż 47 zwycięstw. Był pierwszym nie-brytyjskim kierowcą, który wygrał Tourist Trophy na wyspie Man. To tutaj, po raz pierwszy nazwano go "Czarnym Diabłem" (Black Devil), co odnosiło się zarówno do koloru jego włosów, jak i diabolicznego stylu jazdy. Nota biograficzna w opracowaniu kol. Piotra "Besy" Czecha. "GUZZIKI" JADĄ NA WOJNĘ: Od samego początku okresu faszystowskiego we Włoszech, zauważyć można gwałtowny wzrost zapotrzebowania armii na pojazdy mechaniczne – w tym też na motocykle. Firma Moto Guzzi temu popytowi zawdzięcza poważny sukces ekonomiczny, wyrastając na największego włoskiego producenta silnikowych jednośladów. Do armii trafiał szereg modeli z Mandello del Lario i kol. Piotr "Besa" Czech przedstawia je w swoim opracowaniu, ilustrując tekst znakomitymi, historycznymi zdjęciami z wojny abisyńskiej, aneksji Albanii, działań w Północnej Afryce a nawet z frontu wschodniego II wojny światowej. KALENDARZ IMPREZ: Kalendarz imprez polecanych przez redakcję - w tym także, okazjonalnie, kalendarz imprez FIM w motocyklowych konkurencjach kobiecych. Kalendarz imprez polecanych jest uaktualniany specjalnie do każdego numeru biuletynu. NA WESOŁO: W tradycyjnym cyklu na ostatniej stronie, tym razem kilka humorów rysunkowych pod wspólnym tytułem: "Guzzi kontra BMW". |
![]() |
![]() |