NR 3/2014 (163)

Okładka numeru 3/2014 (163) czasopisma Motocykl Moje Hobby


OD REDAKCJI:

Sezon zapowiada się bogato i ciekawie - zwłaszcza dla miłośników motocykli zabytkowych. Specjalistycznych, motocyklowych rund Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych jest tym razem aż pięć. Razem z samochodowo-motocyklowymi (czytaj - samochodowymi) rundami, "karuzela" MPPZ rozrosła się do 15-tu imprez. Niestety kołdra finansowa w PZM-ocie znów okazała się za krótka i poszczególne rundy dostały dofinansowanie mniejsze o 25%. Zapewne najmocniej odczują to organizatorzy niskobudżetowych rund motocyklowych. Mamy tu na myśli zwłaszcza Rajd Hubal, który przebiega z daleka od centrów miast i możliwość znalezienia bogatszych sponsorów jest tu mocno ograniczona. Nie wykluczone, że odbije się to na ilości i jakości nagród... Tematy wiodące tego numeru są tym razem dwa: skutery z Industriewerke Ludwigsfelde i niesamowite wyścigówki z Suhl - słowem to, czego brakowało nam do pełnej wiedzy o silnikowych jednośladach z NRD. Mamy nadzieję, że przeczytacie te opracowania z zainteresowaniem.

"HUBAL" - PO RAZ OSTATNI:

Za chwilę dwudziesta piąta i ostatnia edycja. Przez te lata rajd zapisał się w świadomości motocyklistów jako impreza szczególna. Nie uświadczysz tu smrodu palonej gumy, katowana maszyn, pijackich wybryków... Jest za to sporo jeżdżenia po pięknych okolicach, obcowanie z historią i odrobina sportowej rywalizacji. Przy okazji zaproszenia na rajd, kol. Piotr "Besa" Czech wspomina i podsumowuje serię tych kultowych imprez. Historyczne zdjęcia z redakcyjnego archiwum.

SKUTER, KTÓRY WYGRAŁ Z SAMOLOTEM:

W historii jednośladowej motoryzacji było kilka, a może nawet kilkanaście firm, których korzenie tkwiły w przemyśle lotniczym. W pierwszym rzędzie odnosi się to do producentów skuterów - że wymienię tylko dwie firmy włoskie: Piaggio z jej skuterami marki Vespa i Innocenti - produkującą Lambtettki, oraz niemiecką fabrykę Heinkel. O nich słyszał zapewne każdy szanujący się miłośnik historii motoryzacji. Nie każdy już jednak wie, że firma VEB Industriewerke Ludwigsfelde, produkująca NRD-owskie skutery, na czele z najbardziej znanym modelem Berlin, też miała lotnicze koneksje. Kol. Piotr "Besa" Czech przedstawia historię tej firmy i jej produkty ze szczególnym uwzględnieniem skuterów. Wiele historycznych zdjęć, danych technicznych, szczegółów konstrukcyjnych.

WYCZYNOWE Z SUHL:

Nie ma już NRD na mapach świata. Pozostały wspomnienia (dobre czy złe - nieistotne) oraz cały szereg przedmiotów sygnowanych napisem "Made in DDR". Między innymi zostały motocykle marki "Simson", cenione przez miłośników zabytkowej motoryzacji. Historię firmy i opisy seryjnych motocykli tej marki (AWO 425 i AWO 425S Simson Sport) zamieszczaliśmy kilkakrotnie w "Motocykl Moje Hobby" - ostatnio w numerze 3/2009. Przyszedł czas, na obszerniejsze przedstawienie motocykli wyczynowych robionych w Suhl specjalnie dla zawodników sportu wyścigowego i terenowego - motocrossu i enduro. Szczegółowe pracowanie kol. Michała Siemińskiego ilustrowane fotografiami z bogatych zbiorów autora oraz ze źródeł internetowych.

HANS JOACHIM SCHEEL:

Nota biograficzna jednego z najlepszych NRD-owskich zawodników wyścigowych, związanych z głównie z marką Simson, w opracowaniu kol. Piotra "Besy" Czecha.

JASNA GÓRA JEDNOCZY POLSKICH MOTOCYKLISTÓW:

XI Motocyklowy Zlot Gwiaździsty im. Księdza Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego, odbył się w palmową niedzielę na Jasnej Górze. Zlotowi patronowali: ks. Arcybiskup dr Wacław Depo, Metropolita Częstochowski i przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski. Podczas mszy świętej Błonia Jasnogórskie były szczelnie wypełnione motocyklami a i dalej, w alejach Henryka Sienkiewicza i Najświętszej Maryi Panny, hen, morze motocykli! Maszyny stały też na przyległych do klasztoru parkingach a motocykliści na wałach. Było dokładnie tak jak w 2011 roku, przed pamiętną prowokacją prezydenta Częstochowy i "gietrzwałdzką ripostą". Wszystko wróciło do normy. W internecie różnie szacują, ale wg autora tego reportażu nie mogło być mniej niż ok. 30 tys. motocykli. Tekst kol. Hieronim Denisko, zdjęcia kol. Mariusz Reczulski.

ODNALEZIONY EKSPONAT:

Utworzone kilka lat temu muzeum pojazdów w Miejskim Centrum Kongresowym w Suhl, nie od razu było w stanie pokazać wszystkich legendarnych maszyn, które przechowywano w zakładowej izbie pamięci Simson-Werke. Kilka zaginęło w ferworze procesu upadłościowego zakładów (upadłość ogłoszono 1 lutego 2003). Dotyczyło to także ostatniego wyścigowego modelu Simson RS 350/7. Dopiero niedawno motocykl odnaleziono, odrestaurowano i wyeksponowano. Historię tej konstrukcji i jej dane techniczne zilustrowane zdjęciami prezentują Bernd-Michael Zschemisch i Harry Riese. Tłumaczenie Paweł Danecki.

NASZ NIEUSTAJĄCY KONKURS:

Jak co roku, pragniemy zachęcić Was do ścisłej współpracy z naszą redakcją. Prócz frajdy dzielenia się z innymi własnymi poglądami, spostrzeżeniami, przeżyciami związanymi z naszymi ukochanymi motocyklami i wiedzą na ich temat - to się może nawet opłacać. Co roku honorujemy naszych najbardziej aktywnych współredaktorów bezpłatnymi rocznikami Biuletynu. Nagradzamy najciekawsze materiały: teksty, rysunki, zdjęcia... Przedstaw nam swoją maszynę, opisz usprawnienia, podziel się z innymi doświadczeniem zdobytym przy restaurowaniu zabytkowego motocykla. Przecież tym naprawdę warto się z przyjaciółmi podzielić. A przy okazji jeden z bezpłatnych roczników 2015 możemy wysyłać właśnie do Ciebie.

PIERWSZE BERLIŃSKIE MUZEUM MOTOCYKLI Z NRD:

Kol. Piotr "Besa" Czech namawia do odwiedzenia tej ciekawej placówki muzealnej. Na około tysiącu metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej, na dwóch piętrach, obejrzycie ponad 140 motocykli, skuterów i motorowerów, wyprodukowanych przez takie firmy jak DKW / IFA / MZ, AWO Simson, IWL i EMW. Są tu niemal wszystkie modele z 40 lat produkcji silnikowych jednośladów w NRD - seryjnych, sportowych, czy wręcz wyczynowych, a także nielicznych importowanych do Wschodnich Niemiec. Ekspozycję uzupełnia kilka pojazdów specjalnych i wiele gadżetów sprzed zburzenia Muru Berlińskiego.

"BERLIN" SPOD BERLINA:

Silnikowe pojazdy jednośladowe z Niemieckiej Republiki Demokratycznej są dość znane polskim miłośnikom zabytkowej motoryzacji. To przede wszystkim motocykle: EMW, AWO 425, Simson Sport i cała gama MZ-tek. Najmniej znane są chyba skutery. "Spośród czterech modeli które produkowała fabryka w Ludwigsfelde spotkałem w Polsce tylko kilka egzemplarzy - dwa, czy trzy - modelu SR 59 Berlin" - przyznaje kolega Paweł Danecki. Opracował on dla Was dokładny opis techniczny tego skutera, podając wiele ciekawych szczegółów i ilustrując opis rysunkami z literatury fabrycznej oraz zdjęciami - historycznymi i współczesnymi.

ESKORTOWE SIMSONY W POLSKIEJ MILICJI:

Kol. Piotr "Besa" Czech napisał: "Przeglądając zasoby internetowe, zupełnie przypadkowo natrafiłem na serię zdjęć sprzed 55 lat. Zrobiono je w dniach 2- 5 sierpnia 1959 roku, gdy Richard Nixon jako wiceprezydent USA odwiedził Polskę. Była to pierwsza powojenna oficjalna wizyta, tak wysokiego, amerykańskiego urzędnika, w naszym kraju. Moją uwagę zwróciły motocykle z eskorty honorowej towarzyszącej rządowym samochodom. Okazało się, że w Polsce używano wówczas do tego celu motocykli marki Simson. Byłem przekonany, że po pożegnaniu się z wojennymi jeszcze Harleyami, kompania eskortowa MO przesiadła się na radzieckie, solowe "Emki" i Urale..." Zdjęcia pochodzą z magazynu "Life".

NIEDOMAGANIA MOTOCYKLI:

Motocykl, stanowi zbiór mniej lub więcej skomplikowanych mechanizmów współpracujących ze sobą. W miarę ich zużycia pojawiają się nieprawidłowości. Aby pomóc młodszym czytelnikom, wkraczającym dopiero w świat starych motocykli, MMH zamieszcza cykl artykułów, ułatwiających radzenie sobie z najczęściej spotykanymi problemami. Pięćdziesiąty czwarty odcinek z cyklu opracowań na podstawie książki inż. Tadeusza Majewskiego pod tym samym tytułem.

KALENDARZ IMPREZ:

Kalendarz imprez polecanych przez redakcję - w tym także, okazjonalnie, kalendarz imprez FIM w motocyklowych konkurencjach kobiecych. Kalendarz imprez polecanych jest uaktualniany specjalnie do każdego numeru biuletynu.

NA WESOŁO:

W tradycyjnym cyklu na ostatniej stronie, tym razem kilka fotek pod wspólnym tytułem: "Pojazd rodzinny".






on line >