NR 3/2006 (115)




Od redakcji: Sezon otwarty. Imprez sporo i jest w czym wybierać - każdy znajdzie coś dla siebie. Nasi czytelnicy mogą mieć niełatwo. Ten numer pojawia się akurat w momencie, gdy wilka najbardziej ciągnie do lasu a motocyklistę na drogę. Wielu z Was zapewne odłoży biuletyn na później oddając się rozkoszy nawijania kilometrów. Mamy jednak prośbę: Jedźcie rozważnie, aby wrócić szczęśliwie i móc oddać się lekturze tego numeru.

Jasna Góra 2006: W przedostatnią niedzielę kwietnia polscy motocykliści spotkali się na uroczystym rozpoczęciu sezonu w Częstochowie na Jasnej Górze. To była już trzecia edycja tej podniosłej acz radosnej imprezy. Z roku na rok, ilość uczestników wzrasta w postępie geometrycznym - podwaja się. Tym razem na jasnogórskich błoniach zaparkowało około 2000 maszyn. Reportaż Piotra "Besy" Czecha.

Żegnaj "Kondi": Był osobą niezwykle życzliwą i przyjacielską. Jego pasją były pojazdy zabytkowe, a w szczególności motocykle. W roku 2001 i 2002 zdobył tytuł Mistrza Polski
w kategorii motocykli zabytkowych, a w latach 2004 i 2005 zdobył - jeżdżąc na BMW R35 - tytuł Wicemistrza Polski w klasie motocykli "Pre-45". Dnia 17 kwietnia br. kol. Konrad Kowalczyk z Automobilklubu Lubelskiego odjechał na swój ostatni rajd w Niebie. Wspomnienie o przyjacielu, pióra Arka Grochowskiego.

Mój pierwszy raz... : Koleżanka Dominika Korzeniowska zwierza się jak straciła dziewictwo ... motocyklowe dziewictwo: "Nikt by mnie nigdy nie podejrzewał, że dam się namówić na wycieczkę motocyklem, bo jak byłam mała, to już na sam widok motoru, darłam dzioba tak, że szyby w oknach leciały. Nie wspominając już prób posadzenia mnie na nim. Ale tym razem dałam się skusić. Uległam Piotrowi ..."

Besówki jadą na wojnę: Wytwórnia BSA podczas wojny wyposażyła Armię Brytyjskią, Królewską Marynarkę i RAF oraz wojska sprzymierzone w 126.334 motocykle. Było to dużo więcej niż zdołał dostarczyć koncern Norton (78.303 szt.), i pozostałe fabryki motocyklowe w Wielkiej Brytanii. Było to nawet więcej niż podczas wojny wyprodukowała firma Harley-Davidson, chwaląca się, że dała armiom alianckim 88.000 sztuk wojskowych motocykli. O historii produkcji i użytkowania wojskowych "Besówek" napisał Piotr "Besa" Czech, wiele mało znanych faktów i ciekawych historycznych fotografii.

Strategie uliczne: To tytuł już drugiej na polskim rynku, po "Motocykliście doskonałym", książki Davida L. Hougha. Jest to zbiór krótkich historyjek-wskazówek bazujących na sytuacjach, które się wydarzyły lub które wydarzyć się mogą w życiu każdego motocyklisty. Podane z humorem, zwracają uwagę na niebezpieczeństwa czyhające na każdym kroku oraz podpowiadają, jak się ich wystrzegać i je przewidywać. Książka, którą zawsze warto mieć przy sobie i wracać do niej w każdej wolnej chwili. Polecamy.

Trzy wojenne "kopytka": Podczas II Wojny Światowej jedynymi "motocyklowymi zawodami" była ... sama wojna. Wszystkie motocyklowe fabryki zgłosiły swój udział do tego współzawodnictwa, ale tylko kilka najbardziej znanych i większych fabryk mogło się popisać naprawdę godnymi wynikami. Trzy maszyny dla wojennych motocyklistów: BSA M20, AMC (Matchless) G3 i Royal Enfield WDCO zostały przetestowane przez red. Tima Burtona "gdzieś w Anglii" a sprawozdanie z tych kurierskich doznań zamieściło czasopismo "Classic Bike Guide" w numerze 6/2004. Dla polskich miłośników wojennych "kopytek" ten tekst przetłumaczył Janusz  Jusis.

BSA - wyzwolicielka: Model M20, jak żaden inny, zrobił karierę w wojsku. Zaproponowany przez firmę BSA ekspertom z armii jeszcze w 1936 roku, nieomal nie został odrzucony. Ale ostatecznie stał się najsławniejszym i najdłużej użytkowanym wojskowym motocyklem w całej historii brytyjskich sił zbrojnych. Ostatnie egzemplarze skreślono z wojskowej ewidencji podobno dopiero z końcem lat 60-tych. Ale nade wszystko był najliczniejszym motocyklem II Wojny Światowej. Bez krzty przesady można powiedzieć, że wielu narodom M20-ki wiozły na swych kołach wyzwolenie spod faszystowskiego jarzma. W cyklu "Motocykle zabytkowe bardziej i mniej znane" kolejne kompleksowe opracowanie Piotra "Besy" Czecha, z dokładnym opisem technicznym i wieloma zdjęciami ilustrującymi rozwiązania techniczne w tym wojskowym modelu. Autor podał też wykaz literatury i linki na strony internetowe, przydatne dla restaurujących ten moto-zabytek.

Mój "Glacuś": Był taki czas, że kompletne motorki musiały pójść w świat. Poszedł Zündapp, Victoria, Peugeot i chopper z silnikiem WLA. Ale, pomijając kompletne maszyny, leżała u mnie kupka gratów tzw. "luźnych". No i w trakcie piwnej biesiady w piwnicy, jeden z moich kumpli stwierdził, że z tych rupieci jakiś tam motor by się dało złożyć. Nie trzeba było dużo czasu, by na stole znalazły się: niekompletny silnik od BSA M20, niekompletna skrzynia od tejże, zdemolowany kawałek ramy od TIZ-a, dwie jakieś tam piasty, felga 19", blacha siedzenia od SHL-ki, lampa od jakiegoś traktorka (szperacz) i przerdzewiały zbiornik na olej, niewiadomego pochodzenia. I taki był początek. Potem poszło szybko, jakieś cztery lata.  Powstał... O swoim "bajku"  opowiada Piotr Miziołek z Łowicza.

Marzenie z demobilu: Po wielu latach wytrwałości: grzecznych próśb i dręczenia poprzednich właścicieli, Ian Wright mógł skosztować doznań, jakie były udziałem motocyklowych kurierów podczas II Wojny Światowej. Spodobało mu się i ma ten motocykl do dziś - przejechał nim już ponad 100.000 mil. Brytyjskie czasopismo "Classic Bike Guige" w numerze 6/2004 opublikowało jego opowieść o tej BSA M20 a my pozwoliliśmy sobie przetłumaczyć dla Was ten tekst.

Niedomagania motocykli: Motocykl, stanowi zbiór mniej lub więcej skomplikowanych mechanizmów współpracujących ze sobą. W miarę ich zużycia pojawiają się nieprawidłowości. Aby pomóc młodszym czytelnikom, wkraczającym dopiero w świat starych motocykli, MMH zamieszcza  cykl artykułów, ułatwiających radzenie sobie z najczęściej spotykanymi problemami. Szesnasty odcinek z cyklu opracowań na podstawie książki inż. Tadeusza Majewskiego pod tym samym tytułem.

Lista adresowa klubów PRM: Lista obejmuje 15 klubów na 19 będących członkami Polskiego Ruchu Motocyklowymi. Ustalony przez Radę Koordynacyjną PRM termin wpłaty składki członkowskiej minął 23 kwietnia i członkostwo pozostałych czterech klubów automatycznie ulega zawieszeniu do czasu uregulowania składki. Ewentualny aneks do tej listy (w przypadku wpłynięcia nowych wpłat) opublikowany zostanie w następnym numerze MMH.

Sekretariat RK PRM prosi o pomoc: Sekretarz RK - Piotr "Besa" Czech napisał: "Nawał redakcyjnej pracy oraz już nieco nadwątlone zdrowie zmuszają mnie do tego apelu. Potrzebna - bardzo potrzebna - jest pomoc przy prowadzeniu spraw Ruchu. Głównie chodzi o uaktualnianie komputerowych baz danych i wydawanie legitymacji PRM." Kto pomoże?

Imprezy'2006: Oficjalny kalendarz imprez Polskiego Ruchu Motocyklowego, terminarz rund Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych oraz wykaz innych imprez polecanych przez redakcję. Kalendarze uaktualniane specjalnie do każdego numeru.

Humor bez wiz i dewiz: Tym razem kilka wesołych rysunków na temat tatuaży.



on line >