![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() Strona główna ![]() "Motocykl Moje Hobby" ![]() Kalendarz Imprez ![]() POLSKI RUCH MOTOCYKLOWY ![]() Sylwetki ![]() Imprezy i Wojaże ![]() Stowarzyszenie ![]() Linki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
NR 2/2023 (216)
OD REDAKCJI: W tym roku w Polskim Związku Motorowym kończy się kadencja władz (głównych i okręgowych) oraz innych organów wybieralnych, jak na przykład głównych komisji. Przygotowywane są Okręgowe Zjazdy Delegatów, które zapewne odbędą się w kwietniu a potem - prawdopodobnie w czerwcu - Zjazd Krajowy w Warszawie. PZM-otowskie kluby będą wystawiać delegatów, którzy wybiorą władze okręgowe (Zarządy i Komisje Rewizyjne) oraz delegatów na Krajowy Zjazd Delegatów. Przydałoby się poddać ocenie dotychczasowe działania, zastanowić się co warto zmienić, jakie nowe rozwiązania wprowadzić... Kto się sprawdził a kto nie bardzo. Kto może nas - motocyklistów na zabytkach - dobrze reprezentować w nowych władzach Związku i pracować dla naszego dobra... 10-CIO LECIE STOWARZYSZENIA MMH: Czas leci szybko. Ani się obejrzeliśmy a tu już mały jubileusz się zrobił, już 10 lat istnienia za nami. Przy tej okazji prezes, kol. Piotr „Besa” Czech, zrobił małe podsumowanko. Formalnie klub powstał w 2012 roku - zebranie 15 członków-założycieli odbyło się 31 marca 2012 roku ale formalności zajęły jeszcze parę miesięcy, więc rozpoczęcie faktycznej działalności to rok 2013. Zaczęliśmy, jak to się mówi, z kopyta! W roku 2013 zrobiliśmy dwa ogólnopolskie rajdy: XXIV Rajd „Hubal” oraz I Rajd „Ziemi Obiecanej”. Przez te 10 lat zorganizowaliśmy 19 rajdów motocykli zabytkowych: 9 rajdów „Noc Listopadowa”, dwa ostatnie rajdy „Hubal” i osiem rajdów „Ziemi Obiecanej”. Staraliśmy się, aby te ostatnie też miały „hubalowy” charakter, ze sporą ilością dróg gruntowych i leśnych. Nawet gdy trasa prowadziła do Łodzi, udawało się wjechać niemal do centrum po nieutwardzonych ulicach. Oczywiście, najważniejszym celem Stowarzyszenia „Motocykl Moje Hobby” było, i jest, formalne wspieranie redakcji biuletynu. Większość dotychczasowych prenumeratorów została członkami Stowarzyszenia - w ramach rocznej składki członkowskiej otrzymują rocznik pisma. ŚP. KOL. KONRAD KOWALSKI: Z wielkim smutkiem informujemy, że 24.02.2023 odjechał od nas nasz motocyklowy kolega Konrad Kowalski z Łodzi. Prawie od początku był członkiem naszego stowarzyszenia, ale dłużej znaliśmy Go jeszcze jako uczestnika i współorganizatora naszych ostatnich rajdów „Hubal” i pierwszych rajdów „Ziemi Obiecanej”. Redakcja i Zarząd Stow. „Motocykl Moje Hobby” składają wyrazy współczucia rodzinie i wszystkim dla których był bliską osobą. (NIE) TYLKO DLA ODWAŻNYCH cz.2: Podczas wojny fabryka NSU stała się celem wielu alianckich nalotów, została ciężko uszkodzona i dopiero po żmudnych, ponad półrocznych pracach porządkowych, udało się pod koniec 1945 roku złożyć 98 szt. Quicków z części odnalezionych w zrujnowanych magazynach zakładów. Druga część obszernego opracowania o historii firmy (od 1945 r.) autorstwa kol. Piotra „Besy” Czecha. Historyczne zdjęcia, dane i szczegóły techniczne, ciekawostki... FACET NA LEŻAKU: Gustav Adolf Baumm był niemieckim grafikiem, projektantem motocykli i kierowcą bijącym światowe rekordy szybkości. Przy wsparciu inżynierów NSU zaprojektował „Latający leżak” zwany też „Latającymi noszami”, Latającym hamakiem” lub „Leżakiem Baumma”. Był to specjalny motocykl do bicia rekordów szybkości, obudowany pełną aerodynamiczną owiewką. W latach 1954-55 Baumm ustanowił na nim 33 rekordy świata. W cyklu „Człowiek i motocykle” prezentujemy opowieść kol. Piotra „Besy” Czecha o tym facecie - jego pomyśle, konstrukcjach, rekordach, życiu i przedwczesnej śmierci. ZABYTEK - NSU QUICKLY: W 1953 roku w Niemczech weszły w życie nowe regulacje prawne dotyczące silnikowych jednośladów z pedałami. Jeżeli taki pojazd był napędzany silnikiem o pojemności skokowej nie większej niż 50 ccm, a masa nie przekraczała 33 kg, to był klasyfikowany jako motorower - „moped” i tym samym był zwolniony z podatku i rejestracji. Co więcej, do czasu wprowadzenia, 1961 roku, prawa jazdy kategorii V (w Niemczech tak nazywano odpowiednik naszej „karty motorowerowej”), żadne prawo jazdy nie było wymagane. Wystarczyło mieć 16 lat, aby na drogach publicznych móc legalnie prowadzić taki pojazd. Już jesienią 1953 roku na najważniejszych niemieckich targach jednośladów, „Międzynarodowej Wystawie Rowerów i Motocykli IFMA” we Frankfurcie nad Menem, aż 26 producentów zaprezentowało 44 modele mopedów. Nie brakło firmy z Neckarsulm - zaprezentowała ona moped o nazwie Quickly, który wkrótce stał się najlepiej sprzedającym się motorowerem w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Dzięki niemu NSU stało się wkrótce największym na świecie producentem silnikowych jednośladów. Obszerne, ilustrowane fotografiami, opracowanie kol. Piotra „Besy” Czecha o całej serii modeli NSU z nazwą Quickly na bakach. Szczegóły techniczne, różnice między modelami, lata i wielkości produkcji. MOTOCYKLE NA PIASKU: W ostatni weekend września ubiegłego roku (22-24.09.2022), Łeba zapełniła się miłośnikami klasycznej motoryzacji. Stało się to za sprawą „Rajdu Bałtyckiego” – ostatniej w sezonie rundy Mistrzostw Polski Motocykli Zabytkowych. Frekwencja zaskoczyła wszystkich, w tym też samych organizatorów - na starcie rajdu w piątek stanęło 60 maszyn z całej Polski! Na podstawie informacji od organizatora oraz relacji i zdjęć od uczestników opisał kol. Piotr „Besa” Czech. WERNER HAAS - W KAŻDYM CALU PROFESJONALNY: Przez zaledwie trzy sezony Werner Haas awansował z nieznanego szerzej, lokalnego zawodnika na Wyścigowego Mistrza Niemiec a następnie na trzykrotnego Mistrza Świata w wyścigach motocyklowych. W tym momencie, zaledwie za progiem wielkiego sukcesu i u progu wielkiej sławy, zrezygnował z kariery sportowej, aby poświęcić się własnemu biznesowi. Niestety, dwa lata później zginął w wypadku lotniczym. Jego sylwetkę przedstawia Richard Rosenthal, redaktor miesięcznika „The Classic Motor Cycle” a z numeru 9/2000 przetłumaczył dla czytelników MMH kol. Piotr „Besa” Czech. Dużo szczegółów technicznych wyścigówek NSU i historycznych zdjęć. ZABYTEK - NSU PRIMA: Po II wojnie światowej, skutery zdobyły ogromną popularność, głównie dzięki niewielkiemu zużyciu paliwa, niskiej cenie, nadwoziu chroniącemu ubrania przed zachlapaniem, oraz dużej mobilności. Stały się poważną alternatywą dla motocykli i samochodów w mieście. To była wielka moda, można powiedzieć epidemia, której uległo wielu producentów motocykli na całym świecie. NSU, jedno z najbardziej szanowanych niemieckich przedsiębiorstw, produkujących motocykle od 1901 roku, nie ustrzegło się tej zarazy. Cały typoszereg skuterów NSU pod nazwą Prima przedstawia kol. Paweł Danecki. Zarys historii wszystkich odmian modelu, dokładne opisy konstrukcji, szczegółowe dane, wykaz literatury i linki na najlepsze strony internetowe, traktujące o tych skuterach. ZAPROSZENIE NA JASNĄ GÓRĘ: Już pachnie wiosną i nowym motocyklowym sezonem. Rozpoczniemy go znów Zlotem Gwiaździstym na Jasnej Górze. To będzie już 20-ta taka motocyklowa pielgrzymka. Inspiratorem zorganizowania tego zlotu był śp. ks. prałat Zdzisław Peszkowski - więzień Kozielska i kapelan Rodzin Katyńskich. Rok wcześniej Wiktor Węgrzyn - komandor Rajdów Katyńskich, uczestniczył w groźnym wypadku - jego motocykl uległ kompletnemu rozbiciu a on sam wyszedł z tego bez szwanku. Ks. Peszkowski podsunął wówczas Wiktorowi pomysł zorganizowania zlotu na Jasnej Górze, w podzięce za cud ocalenia życia. Gdy 19 lat temu spotkaliśmy się pierwszy raz u stóp Jasnogórskiej Pani, było nas zaledwie ok. 70-ciu motocyklistów i nikt wówczas nie spodziewał się, że ta impreza rozrośnie się w grube tysiące... |
![]() |
![]() |