NR 1/2011 (143)



Okładka numeru 1/2011 (143) czasopisma Motocykl Moje Hobby


OD REDAKCJI:

Kiedy po stanie wojennym, kolega Grzegorz Polikowski i jego Nord Weteran Klub - Gdańsk zakończyli wydawanie "Karburatora", kol. Piotr "Besa" Czech postanowił z "niewielką pomocą swoich przyjaciół" zapełnić powstałą lukę informacyjną i rozpocząć redagowanie biuletynu "Motocykl Moje Hobby". Od samego początku nowy periodyk adresowany był do miłośników motocykli zabytkowych i obsługi ruchu "Weteran, H-D i MC", jak wówczas nazywał się późniejszy PRM. Od początku też chcieliśmy, aby ten biuletyn miał formę edytorską na poziomie wyższym niż "Karburator". Wiązało się to z wyższymi kosztami, których nie udźwignęło by samo środowisko. Pozyskanie sponsora w postaci Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego, było "strzałem w 10-kę" i zapewniło zaistnienie pisma i jego regularne wydawanie już 25-ty rok.

EXPOSE PREZYDENTA PRM:

Wybrany na jesiennym kongresie PRM w październiku 2010 Prezydent PRM - kol. Witold "Vito" Rutkowski napisał m.in.: "Za podstawowy cel postawiłem sobie doprowadzenie Polskiego Ruchu Motocyklowego do tego, aby był organizacją prężną, działającą między innymi w środowisku motocyklowym, zgodnie z wyznaczonymi celami i naszymi oczekiwaniami. Pragnę, by organizacja ta była silnym partnerem dla każdej grupy motocyklowej. Tu każdy z nas niech będzie dumny, że należy do niej. Priorytetem stanie się poszanowanie i wzajemna tolerancja."

CO SŁYCHAĆ W PRM?:

W dniu 23 października 2010 roku w LO w Żyrardowie przy ulicy Kacperskiej 6A odbyło się Walne Zebranie Członków (Kongres) Polskiego Ruchu Motocyklowego. W Zebraniu (Kongresie) wzięło udział 20 członków (klubów) Stowarzyszenia (na 33 wszystkich wówczas zrzeszonych klubów). Publikujemy wyciąg z Protokołu tego Kongresu z trzema jego uchwałami. Podajemy też pełny skład Rady Koordynacyjnej z telefonami kontaktowymi i adresami e-mailowymi.

MIĘDZY ROWEREM A MOTOCYKLEM:

Dziś o Komarach, Rometach i innych małych silnikowych jednośladach z Bydgoszczy. Korzeni produkcji motorowerów w tym mieście trzeba szukać jeszcze w początkach XX wieku, a oficjalnie w 1904 roku, kiedy to Niemiec, niejaki Wilhelm Tornow założył w samym centrum Bydgoszczy, na ulicy Dworcowej 49, sklep i warsztat rowerowy i montownię jednośladów. W miarę rozwoju firmy, rozpoczęto tu własną produkcję niektórych części rowerowych, aż wreszcie i całych rowerów a nawet motorowerów (setek) Tornedo. Tak zaczyna się historia firmy, znanej później jako Zjednoczone Zakłady Rowerowe. O dziejach ZZR (jeszcze później Rometu) i powstających tu motorowerach napisał kol. Piotr "Besa" Czech. Wiele ciekawostek, cytatów z ówczesnej prasy i historycznych, mało znanych ilustracji.

AKTUALNOŚCI "Z MYSZKĄ":

Tygodnik "Motor" z 30.VIII.1959r. napisał: "Dotychczas produkowane w kraju lub importowane mopedy mają zasadniczą wadę - są drogie. Mając to na uwadze Zakłady Metalowe im. Tomasza Dąbala w Dębie opracowały ostatnio nową, prostszą i tańszą konstrukcję lżejszego silnika S-38 do mopedu, który w chwili obecnej przechodzi próby eksploatacyjne." Silnik ten znalazł zastosowanie w Żaku i całym roju Komarów. Przedruk tego historycznego artykułu, omawiającego konstrukcję silnika S-38.

KOMAR GOTOWY DO JAZDY:

"Jedna z najdziwniejszych historii motocyklowych, którą mógłbym opowiedzieć, związana jest z bardzo niepozornym pojazdem. Ta jego niepozorność powoduje, że nabiera ona wyjątkowego smaku. Był to wielki deszcz z bardzo małej chmury." Takim wstępem opatrzył wspomnienie, dotyczące swojego mopedu, kol. Erwin Gorczyca - znany miłośnik motocykli zabytkowych.

ZABYTEK: "TORNEDO":

Wyniki wyścigu motocyklowego, rozegranego w Bydgoszczy 3 lipca 1938 roku, były sensacją sezonu motorowego. W silnie obsadzonej klasie "setek", czyli lekkich motocykli o pojemności silnika do 100 ccm, zwyciężył nieznany dotąd motocykl polskiej produkcji. Po zaciętej walce pokonał pojazdy z silnikami tak sławnych i renomowanych firm, jak: Villiers, Sachs czy Puch. Zwycięzca wyścigu startował na motocyklu Tornedo (a właściwie motorowerze, bowiem pojazd miał także odrębną łańcuchową przekładnię, napędzaną pedałami), z serii próbnej najnowszych wytworów znanej, starej (rok założenia 1904) bydgoskiej Fabryki Rowerów i Motocykli o tej samej nazwie. Tekst kol. Jana Tarczyńskiego, znanego historyka i byłego kustosza Muzeum Techniki w Warszawie, o pierwszym motorowerze z Bydgoszczy.

NIE MOŻNA TAM NIE POJECHAĆ:

Tę rozmowę z kolegą Wiktorem Węgrzynem, prezesem Stowarzyszenia "Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński", komandorem wypraw na Wschód, opublikował w numerze 11/2010, miesięcznik "Policja 997", wydawany przez Komendę Główną Policji. Cieszy nas, że wszyscy polscy policjanci - otrzymujący ten periodyk bezpłatnie - mogli poznać naszego kolegę i dzieło, któremu się poświęcił. Wywiad przeprowadził też motocyklista, kol. Paweł Ostaszewski, policjant, uczestnik X Rajdu. Pozwoliliśmy sobie przedrukować ten wywiad dla naszych Czytelników.

ZABYTEK: MR-230 "KOMAR":

Zjednoczone Zakłady Rowerowe w Bydgoszczy w 1957 r. przystąpiły do opracowania konstrukcji mopedu o uproszczonej budowie, w stosunku do zaprezentowanego już motoroweru z Zakrzowa o nazwie MR-1 Ryś. Prace nad konstrukcją, której nadano nazwę "Komar", badania prototypów i przygotowanie technologii trwały trzy lata. W połowie 1960 roku ruszyła produkcja seryjna. Pierwszy produkowany model dostał oznaczenie MR-230 i zapoczątkował długą linię rozwojową tego popularnego w kraju pojazdu. Opracowanie kol. Piotra "Besy" Czecha - szczegółowy opis techniczny, schemat elektryki, wiele rysunków, wykaz literatury i publikacji internetowych. Dużo zdjęć pięknie zachowanego egzemplarza kol. Andrzeja Piasty z Tomaszowa Maz.

X MIĘDZYNARODOWY RAJD KATYŃSKI:

W dniu 2 października 2010 roku został oficjalnie zakończony X Rajd Katyński. W tradycyjnym, porajdowym komunikacie jego Komandor i Prezes Stowarzyszenia "Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński" - kol. Wiktor Węgrzyn podał wiele ciekawych informacji z przebiegu rajdu. Podziękował też wszystkim którzy przyczynili się do jego organizacji. Na podstawie tych materiałów, kol. Piotr "Besa" Czech opracował tekst, ilustrując go zdjęciami wielu autorów-uczestników rajdu i przytaczając wiele cytatów kol. Wiktora.

NASZ NIEUSTAJĄCY KONKURS:

Jak co roku, pragniemy zachęcić Was do ścisłej współpracy z naszą redakcją. Prócz frajdy dzielenia się z innymi własnymi poglądami, spostrzeżeniami, przeżyciami związanymi z naszymi ukochanymi motocyklami i wiedzą na ich temat - to się może nawet opłacać. Co roku honorujemy naszych najbardziej aktywnych współredaktorów bezpłatnymi rocznikami Biuletynu. Nagradzamy najciekawsze materiały: teksty, rysunki, zdjęcia... Przedstaw nam swoją maszynę, opisz usprawnienia, podziel się z innymi doświadczeniem zdobytym przy restaurowaniu zabytkowego motocykla. Przecież tym naprawdę warto się z przyjaciółmi podzielić. A przy okazji jeden z bezpłatnych roczników 2012 możemy wysyłać właśnie do Ciebie.

NIEDOMAGANIA MOTOCYKLI:

Motocykl, stanowi zbiór mniej lub więcej skomplikowanych mechanizmów współpracujących ze sobą. W miarę ich zużycia pojawiają się nieprawidłowości. Aby pomóc młodszym czytelnikom, wkraczającym dopiero w świat starych motocykli, MMH zamieszcza cykl artykułów, ułatwiających radzenie sobie z najczęściej spotykanymi problemami. Czterdziesty trzeci odcinek z cyklu opracowań na podstawie książki inż. Tadeusza Majewskiego pod tym samym tytułem.

ZABYTEK: KOMAR MR-232 NA TESTACH "MOTORU":

Tygodnik "MOTOR" w numerze 41 (650) z dn. 11 października 1964 r. opublikował wyniki badania drogowego mopedu Komar MR-232. Badania przeprowadzano w okresie: lipiec 1963 - czerwiec 1964 r. Pojazd dostarczył producent - Zjednoczone Zakłady Rowerowe w Bydgoszczy. Prowadzącym badania był inż. Tomasz Sobiecki. Przedrukowujemy tutaj obszerne fragmenty tego opracowania - te najistotniejsze z punktu widzenia miłośnika-posiadacza tego zabytku motoryzacji. W uzupełnieniu, tradycyjne opracowanie tego modelu pióra kol. Pawła Daneckiego - szczegółowy opis techniczny, wiele rysunków i fotografii, schemat instalacji elektrycznej i wykaz literatury.

TRAJKI POD ZGIERZEM:

W dniach 6-8 sierpnia ubiegłego roku w Dzierżąznej koło Zgierza odbył się Międzynarodowy Zlot Trajek i Motocykli Ciężkich. Jak co roku, pierwszymi gośćmi imprezy byli Niemcy z okolic Hamburga, którzy przyjechali już w czwartek koło południa. Wpisali ten zlot do swojego kalendarza już na stałe. Tego samego dnia przyjechał też "Bosman" z Opola z żoną na Goldasie i Wiesiek Ścigała z klubu BSA-Kutno, oraz kilku innych kolegów. Pierwszy zlotowy wieczór był przyjemny i owocny w dyskusje. Jak było przez kolejne trzy dni, możecie dowiedzieć się z reportażu - a może raczej sprawozdania - kol. Bogdana "Marynarza" Skonieczki, który ten, bardzo fajny, zlot organizuje od trzech lat.

ZESTAWIENIE KLUBÓW CZŁONKOWSKICH PRM:

Zestawienie graficznych znaków rozpoznawczych - tzw. "barw" -klubów członkowskich PRM. Aktualnie na liście jest 38 klubów. Opracowanie na podstawie materiałów nadesłanych przez Radę Koordynacyjną.

IMPREZY 2011:

Kalendarz imprez polecanych przez redakcję biuletynu "Motocykl Moje Hobby". Kalendarz jest uaktualniany specjalnie do każdego numeru biuletynu.

SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU:

oraz spełnienia marzeń, z całego serca życzy Redakcja.






on line >