Strona główna "Motocykl Moje Hobby" Kalendarz Imprez POLSKI RUCH MOTOCYKLOWY Sylwetki Imprezy i Wojaże Stowarzyszenie Linki |
NR 5/2023 (219)
OD REDAKCJI: Dość długą przerwę w redakcyjnej pracy mieliśmy od wydania poprzedniego numeru. Zeszyt 4/2023 MMH oddaliśmy do druku na początku lipca, ten 23 października. No cóż, Allach powiedział „weź co chcesz, ale zapłać.” Nie można mieć wszystkiego, nie dało się jednocześnie redagować kolejnego numeru i organizować Rajdu Ziemi Obiecanej. A członkowie naszej redakcji, jak zawsze, byli głównymi organizatorami imprezy. Żeby choć to organizowanie szło bezproblemowo... Ale tak nie było. WETERANAMI KU „ZIEMI OBIECANEJ”: Gdy 10 lat temu, 2013 roku organizowaliśmy pierwszy Rajd Ziemi Obiecanej miała powstać seria 11-tu takich imprez. Pierwsza uczciła 90. rocznicę uzyskania praw miejskich przez Rudę Pabianicką - „małą ojczyznę” kilku członków naszej redakcji, a finałowa, tegoroczna - jej 100-lecie i przy okazji 600-lecie Łodzi. Sprawozdanie z finału tych założeń autorstwa kol. Piotra „Besy” Czecha zilustrowane zdjęciami aż 16-tu autorów. Zobaczcie jak się udało. MOTOCYKLE Z WARSZAWY: „Wujka Franka Motór”. To wesołe określenie jest jedną z wielu ksywek pojazdu produkowanego w Warszawskiej Fabryce Motocykli. Na popularną „Wuefemkę” mówiono też „Fumka”, czy niezbyt sympatycznie „W-F-Męka”. Niezbyt słusznie, bo była to konstrukcja, jak na polskie warunki, porządna i dla dbałego użytkownika - niezawodna i dość trwała. Kol. Piotr „Besa” Czech miał sąsiada, który dzień w dzień, świątek-piątek, jeździł WFM-ką przez 15 lat. Bez żadnej poważniejszej awarii. A że tematem wiodącym tego numeru jest skuter Osa (to też WFM-ka), „Besa” postanowił odświeżyć swoje opracowanie sprzed 18 lat. Powstał bardziej obszerny tekst, zilustrowany wieloma, wcześniej nie publikowanymi, historycznymi zdjęciami. LUDZIE Z PSIEJ BUDKI: Fabryka WFM miała szczęście do ludzi, którzy byli prawdziwymi, autentycznymi pasjonatami motocykli, w dodatku doskonale znającymi się na rzeczy fachowcami. Począwszy od dyrektora naczelnego inż. Wacława Laskowskiego, gł. inż. Maxa; gł. konstruktora inż. Jana Ignatowicza; gł. technologa inż. Tadeusza Mathię, konstruktorów: Krzysztofa Bruna, K. Rościszewskiego; mechaników Czesława Wolskiego, Andrzeja Reifa, Leopolda Włodarczyka i innych. Wielu tych ludzi było „w cywilu” czołowymi zawodnikami motocyklowymi. Byli to ludzie, którzy pracy w WFM nie traktowali jako obowiązku, praca przy motocyklach była ich powołaniem. Opracowanie śp. p. Jerzego Maja. 600 PROBLEMÓW NA 600-LECIE ŁODZI: Organizacja rajdów zawsze wymaga współpracy z lokalnymi władzami, urzędami, placówkami kultury, firmami. Że lepiej współpracuje się z takimi z mniejszych miast niż z mającymi siedziby w wielkiej Łodzi, wiedziałam od zawsze. Ale dotychczasowe doświadczenia były przygrywką - symfonię mieliśmy w tym roku. Symfonię biurokracji i tumiwisizmu łódzkich biuralistów. Kol. Krystyna Jusis - komandor Rajdu Ziemi Obiecane dzieli się refleksjami przy organizacji tej imprezy. Nigdy więcej urzędów w Łodzi! JEDNODNÓWKI NA TOPIE: W dzisiejszych pocovidowych, trudnych realiach, które dotknęły wszelkie gałęzie życia, w tym i naszą - motoweterańską, wyraźnie daje się odczuć pewien spadek aktywności, albo też bardziej brak możliwości uczestniczenia w zlotach i rajdach na taką skalę jaką każdy pewnie chciałby realizować. Tu z pomocą przychodzą ciekawe inicjatywy tworzone wg schematu krótkich, jednodniowych spotkań, wojaży połączonych z nutką rywalizacji. Taką inicjatywę podjęła w lipcu Lubelska Grupa Weterańska Partyzant, organizując rajd „Wąwolnica 2023”. Reportaż z tego rajdu kol. Daniela Gągola. OSA - POJAZD DLA ZAKOCHANYCH: „Jeżeli - Drogi Czytelniku - umieścisz na Osie swoją „bardotkę”, to dla Ciebie zostanie naprawdę niewiele miejsca. A i tak będziesz cały czas w jej miłosnym uścisku, bo inaczej spadnie! Jak widać więc, nawet zbyt krótkie siedzenie ma swoje dobre strony...” Takim wesołym komentarzem skwitował jedną z niewie¬lu wad pierwszego polskiego skutera redaktor tygodnika „Motor” Marek Wachowski. („Trójgłos o skuterze Osa” - Motor nr 34/59), a kol. Piotr „Besa” Czech od tego cytatu zaczął obszerne opracowanie o tym pojeździe. Wiele historycznych faktów, szczegółów technicznych i zdjęć z epoki. Tradycyjny opis techniczny modelu M52 przygotował kol. Paweł Danecki. REKORD OSY: Dnia 3 października 1959 roku o godz. 19-tej na torze doświadczalnym żerańskiej Fabryki Samochodów Osobowych wystartował seryjny skuter ¬polskiej produkcji WFM-OSA do długodystansowej próby wytrzymałości przez 24 godziny, później zgodnie z założeniami, próbę zakończono przejechaniem 1500 km. Tak wiec przeciętna szybkość z 24 godzin wyniosła 62,5 km/godz, W ciągu drugich 12 godzin przeciętna była jeszcze wyższa i wynosiła 64,3 km/godz, OSA prowadzona była na zmianę przez redaktorów „Motoru” Marka Wachowskiego i Andrzeja Zielińskiego. Reprint artykułu Andrzeja Zielińskiego z tygodnika „Motor” nr 43/1959. DWUGŁOS O „MAGNECIE ’2023”: Dość rzadko zdarza się, że redakcja otrzymuje relację z jakiejś ważnej, weterańskiej imprezy od więcej niż jednego „sprawozdawcy”. Tym razem swoimi wspomnieniami z 26-ego Mazowieckiego Rajdu Weteranów Szos „Magnet” podzielili się z czytelnikami koledzy Tomek Karlicki i Łukasz Augustyn. Stąd tytuł tego reportażu. |